Salesbook to kompletna platforma wsparcia zespołów sprzedaży bezpośredniej, która automatyzuje pracę przedstawicieli handlowych, zwiększając ich efektywność nawet o 50%.
Wzmocnij spotkania
Generuj oferty
Zarządzaj procesami
Korzystaj z analityki
Siła małej firmy: CRM dostosowany do każdego budżetu
In Salesbook we believe that every company in the world can make its sales even better by building
a perfect experience of a customer meeting, automating the process and standardizing it based on precise data.
Consequently we change the consultative sales process to give salespeople time for important things: building relationships with the customers and providing them an outstanding business value.
Formuła Salesbooka, czyli wszystko, co musisz wiedzieć o kompletnym procesie sprzedaży
Klaudia Drwęcka
2022-10-03
O procesie sprzedaży napisano już chyba wszystko. Internet zalewają kolejne artykuły i strategie rysowane palcem na wodzie. Prawda jest taka, że na nic zda się czytanie mądrych książek i artykułów, jeżeli ich wartość opiera się wyłącznie na teoretyzowaniu.
W Salesbooku wiemy, że Twój czas to pieniądz, a w
sprzedaży chodzi o konkret. Właśnie dlatego stworzyliśmy Formułę Salesbooka
(ang. Salesbook Formula).
To gotowa formuła pracy dla sprzedawców, którzy
szukają konkretnych rozwiązań, przynoszących realne wyniki. Nie znajdziesz w
niej kwiecistych rozważań na temat filozofii i historii sprzedaży.
Formuła Salesbooka to gotowy i sprawdzony proces
sprzedaży uzupełniony o informacje na temat niezbędnych narzędzi i danych,
jakich potrzebujesz, aby odnieść sukces.
Jak pisał Zig Ziglar:
“Sukces to maksymalne wykorzystanie możliwości, jakie masz”.
I te nowe możliwości właśnie dostajesz od nas na tacy.
Formuła Salesbooka składa się z trzech
najistotniejszych w sprzedaży filarów. Są nimi:
proces,
narzędzia,
dane.
Całość stanowi gotową i kompletną metodykę działania
dla zespołów sprzedażowych.
Stworzyliśmy ją dla ludzi pracujących w branżach
wykorzystujących sprzedaż konsultatywną, czyli tych, w których wiedza
specjalistów jest niezbędna do stworzenia indywidualnej oferty oraz zamknięcia
transakcji. Proponowany przez nas proces sprzedaży sprawdzi się zarówno w
B2B, jak i B2C.
Formuła Salesbooka jest uniwersalnym schematem, który ma na celu przybliżenie jakości sprzedaży konsultatywnej do standardów e-commerce. To holistyczne podejście do tematu procesu sprzedaży produktów złożonych, który jest międzynarodowym standardem.
Jak wygląda współczesna sprzedaż
Z jednej strony pandemia związana z Sars Cov-2
sprawiła, że e-commerce rozwinęło się w zawrotnym tempie, z drugiej strony
nadal mamy na rynku produkty wymagające objaśnienia. Ich samodzielny zakup jest
trudny lub wręcz niemożliwy, bo klient nie jest w stanie sam, bez
specjalistycznej wiedzy, podjąć trafnej decyzji zakupowej.
Takie sytuacje są codziennością w branżach takich jak
fotowoltaika, motoryzacja, automatyka przemysłowa, ubezpieczenia czy nawet
marketing. Wszędzie tam, gdzie potencjalny klient potrzebuje wsparcia eksperta
w wyborze odpowiedniego produktu czy usługi.
O ile e-commerce w sposób naturalny adaptuje wszystkie nowinki technologiczne, to sprzedaż konsultatywna bardzo często stoi w miejscu. W wielu przypadkach szczytem osiągnięć w tej dziedzinie jest implementacja systemu CRM w firmie, a umówmy się – to jedynie wierzchołek góry lodowej dostępnych możliwości.
Największe wyzwania w sprzedaży
Z roku na rok przed współczesną sprzedażą piętrzy się
coraz więcej wyzwań. Generują je zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Do zewnętrznych zaliczymy wszystkie zdarzenia, które
kształtują rynek w sposób niezależny od sprzedawców, takie jak pandemia ze
wszystkimi jej konsekwencjami ekonomicznymi, czy rozwój nowych technologii.
Wewnętrzne czynniki związane są z sytuacją w firmie, a
dokładniej decyzjami i działaniami (lub ich brakiem), które wpływają
bezpośrednio na funkcjonowanie działu handlowego oraz działów z nim
powiązanych. Zaliczymy do nich m.in. brak procesu sprzedaży, brak
podstawowych narzędzi oraz nieumiejętną analizę danych.
Customer Experience is king
Mówiąc o wyzwaniach, jakie stawia przed sprzedawcami
rynek, warto pamiętać o tym, że tak, jak zmienia się sprzedaż, tak i zachowania
konsumentów ewoluują.
I choć to, że potencjalny klient dzięki szerokiemu
dostępowi do informacji potrafi lepiej ocenić swoje potrzeby, powinno być
jedynie powodem zadowolenia dla handlowca, to nierzadko jest także przyczyną
problemów.
Zwiększona świadomość klientów dotyczy zarówno tego,
jakie produkty oferuje nasza konkurencja, ale także tego, w jaki sposób je
oferuje. W oczach klientów produkt staje się coraz częściej jedynie elementem
procesu sprzedaży. Teraz liczy się opinia innych użytkowników, filozofia i to
jakie wartości firma reprezentuje, a także jak radzi sobie w sytuacjach
konfliktowych takich, jak reklamacje czy serwis.
Nie bez znaczenia jest także łatwość kontaktu z
przedstawicielem firmy oraz czas reakcji na zgłoszenie. To wszystko składa się
na tzw. Customer Experience.
Dziś, aby zadowolić klienta, nie wystarczy dobry
produkt i niska cena. Handlowiec musi dostarczyć najlepsze doświadczenie
zakupowe, a to nie zawsze jest tak proste, jak mogłoby się wydawać.
Przerwy w łańcuchu dostaw
Pandemia wpłynęła w ogromnym stopniu na sytuację
ekonomiczną całego świata. Konsekwencją, jaka dotarła do nas z opóźnieniem, są
przerwy w łańcuchu dostaw, które mają niewyobrażalny wpływ na sprzedaż.
Dystrybutorzy muszą na nowo opracować strategię
zakupową i uelastycznić procesy związane z magazynowaniem odpowiedniego bufora
produktowego, aby utrzymać ciągłość zaopatrzenia, a co za tym idzie stabilny
poziom sprzedaży.
Pandemia mocno zweryfikuje rynek i zostaną na nim
prawdopodobnie tylko Ci, którzy w odpowiednim momencie postawią na nowe
technologie i skuteczne procesy sprzedaży.
Brak odpowiednich narzędzi
Sprzedaż konsultatywna jest dziś często zardzewiała.
Brak jej świeżości, polotu i nowoczesnego sznytu, który oferuje e-commerce. W
wielu firmach pokutuje przeświadczenie, że jeżeli coś działa, to lepiej tego
nie ruszać. Idąc tym tropem, nowy pracownik – rozpoczynając karierę w takiej
firmie – dostaje w pakiecie startowym samochód, komputer i login do systemu CRM,
do którego ma wprowadzać dane na temat pozyskanych klientów. Od managera słyszy
jedynie, aby w procesie sprzedaży postawił na cold calling i cold mailing.
To trochę tak, jakby na Grand Prix Formuły 1 wystawić
kierowcę w polonezie i oczekiwać rezultatów zbliżonych do McLarena. Nawet
najlepszy kierowca, jeżeli nie otrzyma odpowiednich narzędzi, będzie jedynie
wycierać z szyby kurz, który zostawią po sobie jego konkurenci.
Kiedy uznamy, że narzędzie jest odpowiednie? Wtedy, gdy będzie elastyczne, proste w obsłudze, intuicyjne i na tyle zaawansowane technologicznie, że pomoże zautomatyzować te elementy procesu sprzedaży, które niepotrzebnie zabierają czas sprzedawcy.
Proces sprzedaży jest jak Yeti
Ale brak narzędzi to nie jedyny kłopot działów
sprzedaży. Tym, co blokuje ich rozwój, jest przede wszystkim brak spójnego i
efektywnego procesu. Niestety, dla wielu managerów i handlowców proces
sprzedaży wciąż jest jak Yeti – każdy o nim kiedyś słyszał, ale nikt nie
widział i w sumie to trochę strach byłoby go spotkać.
Gdy już trafimy na firmę, której Yeti jest
niestraszne, to często okazuje się, że ilu jest sprzedawców, tyle procesów.
Każdy handlowiec pracuje według swojej formuły i metodyki, a dane w systemie
uzupełnia według indywidualnych kryteriów.
To wprowadza organizacyjny chaos, zwłaszcza jeżeli w
firmie nie funkcjonuje CRM. Próba analizy jakichkolwiek danych, przy braku
spójnego i jednolitego procesu sprzedaży może przyprawić niejednego managera o
ból głowy.
Brak analizy jakościowych danych w procesie
sprzedaży
Problem dotyczący braku analizy jakościowych danych
można podzielić na dwa warianty.
W pierwszym wariancie problemem jest głównie brak
jakiejkolwiek analizy danych. Manager oraz zespół sprzedaży zbierają dane do
CRM z przyzwyczajenia. Często okazuje się też, że dane są niekompletne lub
nieprawdziwe.
Manager ogranicza więc analizę danych związanych z
procesem sprzedaży do sprawdzenia, czy udało się osiągnąć wyznaczony target i jaki
wzrost zanotował dział handlowy w porównaniu do wyników z poprzedniego roku.
Tak długo, jak tabela w Excelu świeci się na zielono,
temat uznaje się za zamknięty. Nie możemy jednak mówić tu o jakiejkolwiek
analizie.
W drugim wariancie dział handlowy analizuje jedynie
podstawowe dane. Managerowie sumują wartości poszczególnych etapów lejka,
skupiając się jedynie na kwotach i liczbie podpisanych umów. Ewentualne plany
naprawcze ograniczają się do hasła “Domknij to, co wisi Ci w
systemie”. Taka analiza jest całkowicie nieskuteczna i zbyt powierzchowna,
by zdiagnozować faktyczny stan działu handlowego.
Niestety, oba warianty są zasadzką, którą – o ironio –
działy sprzedażowe zastawiają na siebie same.
Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy okazuje się, że
wyniki sprzedażowe drastycznie spadają, a nasi najlepsi sprzedawcy odchodzą do
konkurencji.
Wtedy okazuje się, że nikt w firmie nie wie, jakie elementy procesu sprzedaży działają, jakie są najczęstsze błędy popełniane przez handlowców, ile średnio trwa skuteczne spotkanie handlowe i jakie materiały sprzedażowe najczęściej przeglądają klienci. Rozpoczyna się więc polowanie na czarownice i szukanie winnych tam, gdzie ich nie ma. A wystarczyło jedynie mądrze przeanalizować jakościowe dane dotyczące sprzedaży.
Wyzwania HR-owe, a proces sprzedaży
Zaangażowany i wykwalifikowany zespół sprzedażowy
pełni kluczową rolę w każdej firmie zajmującej się sprzedażą konsultatywną.
Problem w tym, że coraz trudniej jest znaleźć takich pracowników, którzy
rozumieją, że aby osiągać coraz lepsze wyniki, należy optymalizować działania
sprzedażowe, analizować wszystkie dostępne dane i na tej podstawie ulepszać
proces sprzedaży, korzystając przy tym z najnowocześniejszych narzędzi.
Niechęć handlowców do uczenia się nowych rzeczy i blokada
przed automatyzowaniem pracy wynika często z niepewności, strachu i niewiedzy.
Zadaniem managerów jest wytłumaczenie pracownikom, jak zautomatyzowanie
niektórych powtarzalnych zadań zawartych w procesie sprzedaży zwiększy ich
efektywność, a co za tym idzie ich wyniki i zarobki.
Zawrotne tempo e-commerce
Sprzedaż elektroniczna błędnie buduje wśród
potencjalnego klienta przekonanie, że wszystko można sprzedawać i kupować w
tempie e-commerce. Wielu konsumentów oczekuje, że zakup fotowoltaiki będzie
równie prosty, co zakup butów na e-obuwie.pl.
Przewagą sprzedaży konsultatywnej jest jednak nie jej tempo, a poziom wyspecjalizowania. Żeby kupić odpowiedni sterownik do maszyny, potrzeba konsultacji z ekspertem i dokładnego sprawdzenia parametrów zamawianego produktu pod wieloma względami. Zakup takiego sterownika w sklepie internetowym, bez spotkania ze specjalistą mógłby się zakończyć np. paraliżem linii produkcyjnej lub przestojem maszyny i przysporzyć klientowi wiele stresu.
Nie oznacza to jednak, że nie da się podnieść tempa
sprzedaży konsultatywnej. Wystarczy mądrze wybrać narzędzia, które odciążą
sprzedawców, zautomatyzują procesy i pozwolą zaoszczędzony czas wykorzystać na
pozyskiwanie nowych klientów lub budowanie relacji z tymi już
pozyskanymi.
“Wierzę Panu na słowo” – powiedział nigdy żaden klient
Przed działami handlowymi stoi także ogromne wyzwanie
wizerunkowe. Żyjemy w czasach, w których blisko 60% populacji na ziemi ma
dostęp do Internetu. To daje nieograniczone możliwości, jeżeli chodzi o
poszukiwanie informacji na każdy temat.
Z raportu przeprowadzonego w 2021 roku
przez portal Edelman wynika, że
niewiele ponad 60% społeczeństwa ufa przedsiębiorcom. I nie chodzi tu jedynie o
zaufanie związane z kompetencjami, ale także etykę. Nic więc dziwnego, że
potencjalnego klienta bardzo interesuje dotychczasowy dorobek firmy oraz opinie
na jej temat.
Klient chce podczas spotkania sprzedażowego zobaczyć
dowody na to, że firma jest godna jego zaufania, a produkt zdaje egzamin u
innych użytkowników. Referencje i przykładowe realizacje to coś, co stanowi
bezcenny argument podczas rozmowy handlowej. Dlatego tak istotne jest to, w
jaki sposób sprzedawcy prezentują informacje o firmie i produkcie podczas
spotkań z klientami.
Dziś, gdy w social mediach mamy niewiele ponad 3
sekundy na zatrzymanie uwagi użytkownika, bardzo podobnie wygląda to w
sprzedaży. Komunikat
musi być atrakcyjny wizualnie i sprawić, że nasz rozmówca będzie na tyle zaintrygowany, że zechce
poświęcić swój czas na poznanie szczegółów oferty.
Dlaczego sprzedaż konsultatywna jest wciąż
potrzebna?
Sprzedaż konsultatywna jest standardem. Choć rozwój
e-commerce uprościł procesy zakupowe w przypadku niektórych produktów, to nadal
na rynku istnieje wiele branż i rozwiązań, których zakup wymaga wiedzy i
doświadczenia sprzedawców. Jest tak chociażby w przypadku sprzedaży pomp
ciepła, fotowoltaiki, ubezpieczeń czy maszyn rolniczych.
Tam, gdzie konfiguracja ostatecznej oferty uzależniona
jest od wielu czynników, niezastąpiony jest nadal udział zewnętrznego
specjalisty, który pomoże klientowi rozwiązać jego problem w najlepszy sposób i
poprowadzi go przez cały proces sprzedaży.
Sprzedaż konsultatywną można porównać w tym zakresie
do wynajęcia specjalisty (sprzedawcy) z firmy dostawcy na potrzeby konkretnego
projektu. Przy produktach wielowymiarowych i skomplikowanych wiedza eksperta
potrzebna jest zarówno na poziomie konfiguracji produktu, tworzenia oferty, jak
i wdrożenia. Tego elementu z pewnością brakuje e-commerce, które nastawione jest
na sprzedaż jednym kliknięciem i maksymalne skrócenie ścieżki zakupowej.
Wyraźne różnice między e-commerce a sprzedażą
konsultatywną nie determinują jednak tego, że ta druga nie może technologicznie
nadążać za zmianami w handlu, jakie postępują z roku na rok. Aby maksymalnie
wykorzystywać potencjał zespołu sprzedażowego, należy dać mu narzędzia, które
pozwolą przede wszystkim zautomatyzować powtarzalne działania, które
niepotrzebnie zabierają czas.
Przejrzysty podział na poszczególne etapy procesu
sprzedaży, automatyczne uzupełnianie danych w CRM podczas spotkania,
generowanie dokumentu ofertowego na podstawie wypełnionej ankiety klienta,
działania follow-up oraz tworzenie raportów, to tylko niektóre przykłady tego,
co odpowiednie narzędzie jest w stanie zrobić bez ingerencji handlowca, aby
usprawnić konkretny etap procesu sprzedaży.
Takie usprawnienia generują realny zysk dla całej firmy, oszczędzając czas pracowników działu
handlowego i tworząc usystematyzowany oraz przejrzysty proces sprzedaży.
Jak dorównać e-commerce? Czyli co to jest proces
sprzedaży
Proces sprzedaży to coś więcej niż pomysł na to, jak
sprzedawać mają handlowcy w Twojej firmie. Wolny rynek, poza tym, że oferuje
niezliczone możliwości sprzedażowe, multiplikuje również liczbę konkurentów na
Twoim podwórku. W dodatku e-commerce rozwija się w szybkim tempie i przesuwając
granicę tego, co można sprzedawać przez Internet, zmiata z rynku tych, którzy
nie są przygotowani na nową rzeczywistość.
I choć pozycja sprzedaży konsultatywnej wydaje się być
nie do podważenia w niektórych branżach, to roztropni managerowie już teraz
powinni analizować, które elementy oferowane przez e-commerce zaadaptować do
swoich procesów sprzedażowych, aby odnieść sukces i nie zostać w tyle. Tym
właśnie charakteryzuje się nowoczesna sprzedaż.
Czym w takim razie jest proces sprzedaży? Jest to ścieżka stworzona z powtarzalnych i uniwersalnych kroków, które należy przejść w celu sfinalizowania transakcji z klientem.
Jak powiedział Andreas Pfluger:
“Nie możemy zmienić kierunku wiatru, ale możemy postawić inaczej żagle“.
Aby płynąć z wiatrem zmian w sprzedaży, potrzebujesz skutecznego planu podzielonego na konkretne etapy procesu sprzedaży, który uzupełniać będą odpowiednie narzędzia i dane.
Tym gotowym planem jest właśnie Formuła Salesbooka.
Proces sprzedaży według Formuły Salesbooka
Formuła Salesbooka to proces, który jest sprawdzony i wynika z doświadczeń tysięcy handlowców korzystających z naszej platformy. Jak mawiał Robert Kiyosaki:
“Jeśli chcesz gdzieś dojść, najlepiej znajdź kogoś, kto już tam doszedł“.
Wdrożenie Formuły Salesbooka podnosi efektywność w
dziale sprzedaży średnio o 53%, a to oznacza więcej spotkań, więcej leadów i
więcej sprzedaży.
To, co Salesbook oferuje, aby taki efekt osiągnąć, to trzy elementy:
proces (gotowy, rozplanowany na najważniejsze etapy, choć z możliwością indywidualizacji),
przyłączenie do każdego etapu procesu narzędzi IT, które mają dwie funkcje – wspierają cały proces (czyli managera, handlowca, firmę) na każdym etapie, ale też kontrolują jego przebieg,
dane (wnikliwy i dokładny zastaw informacji na temat jakości działań na każdym etapie procesu).
Proces sprzedaży skonstruowany na bazie założeń Formuły
Salesbooka podzielony jest na 7 poszczególnych etapów:
PREZENTACJA,
ANALIZA POTRZEB,
OFERTA,
UMOWA,
AUTOMATYZACJA,
CRM,
ANALITYKA & AI.
Rozbijmy więc poszczególne etapy procesu na czynniki
pierwsze.
Prezentacja
Pakiet odpowiednich materiałów
marketingowo-sprzedażowych jest niezbędnym narzędziem do sprawnego
sfinalizowania procesu sprzedaży. Obraz dużo skuteczniej przemawia do naszego
rozmówcy i pomaga wyjaśniać potencjalnym klientom rozbudowane dokumenty, zwłaszcza
gdy są to pierwsze spotkania. Dlatego ten etap sprzedaży jest tak ważny. Dzięki
niemu handlowiec jest w stanie perfekcyjnie dopasować komunikaty podczas
kontaktu z klientem i przekonać go do podpisania umowy.
Co więcej, przeciętni handlowcy wyposażeni w narzędzia
i materiały, którymi posługują się doradcy z najlepszymi wynikami, są w stanie
osiągać podobne wyniki sprzedażowe. Standaryzacja procesu sprzedaży pozwala na
szybszą edukację przeciętnych pracowników i osiąganie przez nich lepszych
wyników, więc ostatecznie zwiększa skuteczność handlowca.
Pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz – szczególnie
podczas spotkania z osobą decyzyjną. Handlowiec musi zatem otrzymać od firmy
atrakcyjne i aktualne materiały marketingowe, które pomogą mu zatrzymać uwagę klienta
na dłużej.
Największą zaletą Salesbooka na tym etapie procesu
sprzedaży jest to, że pozwala on w plastyczny i przystępny dla klienta sposób
przedstawić historię, dorobek i najważniejsze osiągnięcia firmy, a nawet
zdjęcia zespołu czy hali produkcyjnej.
Takie rozwiązanie gwarantuje, że przedstawiciel firmy
będzie mógł podczas wizyty u klienta przedstawić mu od razu prezentacje,
pozytywne recenzje, a nawet stronę internetową, bez konieczności pisania
e-maila, czy umawiania kolejnego spotkania. To duża oszczędność czasu.
W odpowiedzi na pytania dotyczące np. ukończonych
realizacji będzie miał możliwość zaprezentowania gotowych raportów z
dotychczasowych wdrożeń.
Przedstawiciel firmy ma także możliwość stworzenia własnej wizytówki, w której może zawrzeć wszystkie najważniejsze informacje na temat swojego dorobku oraz kompetencji. To absolutna podstawa, która pozwala na zbudowanie zaufania oraz profesjonalnego wizerunku pracownika, a wszystko to w atrakcyjnej wizualnie formie. Aplikacja pozwala także na udostępnianie ekranu w przypadku spotkań zdalnych, a estetyczna szata graficzna zapewnia wysoki poziom doświadczeń klienta.
Analiza potrzeb
Jak wynika z badań CSO
Insights i Gartner, w złożonych
procesach sprzedaży B2B ponad połowa szans sprzedażowych kończy się brakiem
decyzji potencjalnego klienta, czyli niczym. W niektórych firmach tendencją
częściej staje się nawet niesfinalizowana sprzedaż niż przegrana z konkurencją.
Dlaczego tak się dzieje? Bardzo często przyczyną
takiego stanu rzeczy jest nietrafiona oferta, która rozmija się z oczekiwaniami
klienta i nie odpowiada na jego potrzeby.
Znalezienie i zdefiniowanie tzw. punktów bólu (ang.
pain points) to jeden z najważniejszych etapów procesu sprzedaży. Sukces
transakcji opierać będzie się w dużej mierze na tym, czy nasz pracownik w pełni
wykorzysta rozmowę handlową i trafnie
odkryje, jaki problem klienta można rozwiązać w jego firmie z wykorzystaniem
oferowanego produktu.
Błądzenie we mgle i nietrafiona diagnoza
prawdopodobnie doprowadzi do frustracji klienta i zmarnowania czasu obu stron.
Narzędzia takie, jak kalkulatory produktowe i cenowe, porównywarki ofert
konkurencji czy interaktywne ankiety są gwarantem zdobycia, odpowiednich danych
na temat potrzeby klienta i postawienia trafnej diagnozy.
Im więcej wartościowych danych uda się zebrać
sprzedawcy podczas spotkania, tym większa szansa na skonfigurowanie idealnej
oferty jeszcze podczas spotkania sprzedażowego.
Zaimplementowane w Salesbooku mechanizmy Configure Price Quote (CPQ) pozwalają sprzedawcy na sprawne i precyzyjne zbadanie potrzeb, zachowując jednocześnie bardzo wysoki standard wizualny.
Oferta
Proces zakupu posiada kilka etapów, które wymagają
szczególnej uwagi sprzedawcy. Jednym z nich jest analiza dokumentu ofertowego
po stronie klienta. Handlowcy skupiają się często błędnie jedynie na wysłaniu
oferty, pomijając dodatkowe działania podnoszące skuteczność.
Kluczem do sukcesu na tym etapie jest jednak
interakcja z potencjalnymi klientami w procesie jej tworzenia. Jeżeli
zaangażujesz kontrahenta w proces konfiguracji oferty, korzystając przy tym z
atrakcyjnych wizualnie kalkulatorów czy ankiet, automatycznie zbudujesz u niego
poczucie sprawczości i odpowiedzialności za końcowy kształt dokumentu
ofertowego.
Na horyzoncie pojawia się jeszcze jedno zagrożenie. W
przypadku handlowców, którzy spotkania z klientami odbywają z dala od swojego
biura, istnieje duże prawdopodobieństwo, że niektóre informacje, które udało im
się zebrać podczas wizyty, zwyczajnie zostaną przez nich zapomniane zanim
stworzą ofertę.
Zmęczenie spowodowane podróżą, spotkaniem, a nawet
niewyspaniem może skutkować tym, że po powrocie do biura nasz handlowiec –
tworząc ofertę – nieświadomie pominie jakieś niuanse, o których klienci
wspominali podczas spotkania. Lawinowo pociągnie to za sobą konsekwencje, które
ostatecznie mogą zamknąć drogę do finalizacji sprzedaży.
Salesbook pozwala handlowcom uniknąć takich sytuacji i
jeszcze podczas trwania spotkania wygenerować dla
klienta ofertę wraz
ze wszystkimi materiałami, jakie zostały przez niego uznane za istotne w
procesie zakupowym.
W momencie, gdy rozmowa handlowa się kończy, aplikacja
automatycznie przesyła do klienta plik z ofertą. Obniża to praktycznie do zera
prawdopodobieństwo pominięcia ważnych dla klienta aspektów. Nasz pracownik nie
musi się martwić tym, gdzie zatrzymać się, aby jak najszybciej wypełnić dane w
systemie CRM.
Korzystając z Salesbooka, handlowiec dostaje więc narzędzia, dzięki którym podczas spotkania z potencjalnym klientem może m.in:
stworzyć szczegółową kalkulację dla dokumentu ofertowego,
złożyć zamówienie bezpośrednio u dystrybutora,
zarządzać rabatami i gratyfikacjami, aby zwiększyć zyski,
przesłać przygotowaną ofertę do klienta.
A wszystko to przy wsparciu narzędzia, które
automatyzuje wszystkie wspomniane elementy i w czasie rzeczywistym przesyła
zebrane informacje oraz pliki do CRM-a.
Po takim spotkaniu pracownik nie musi wracać do biura,
uzupełniać danych w systemie, przepisywać notatek i generować oferty na
podstawie tego, co udało mu się zapamiętać ze spotkania.
Wszystkie czynności są zautomatyzowane, klient otrzymuje ofertę wprost na swojego e-maila lub SMS-em w formie linku, a sprzedawca – zamiast tracić czas – może od razu zająć się swoimi klientami.
Umowa
Najważniejszym, a zarazem chyba najbardziej znienawidzonym powiedzeniem wśród sprzedawców jest “Kuj żelazo, póki gorące”. Nie sposób polemizować z faktem, że jeżeli sprzedawca podczas spotkania z klientem trafnie i szybko zdefiniuje jego główne problemy i potrzeby, to prawdopodobieństwo zamknięcia takiej transakcji znacząco wzrośnie.
Dodatkowo, emocje, jakie towarzyszą udanemu spotkaniu
handlowemu, są największym sprzymierzeńcem sprzedawcy.
Notorycznym błędem, który popełnia wiele osób
pracujących w sprzedaży konsultatywnej, jest dopuszczenie do tego, aby emocje i
entuzjazm klienta wypracowany na spotkaniu opadły.
Jak to możliwe, że większość handlowców na własne
życzenie pozbawia się szansy domknięcia sprzedaży? Problemem jest tu
nieprzemyślany proces oraz brak odpowiednich narzędzi, które pozwoliłyby
sprzedawcy zamknąć transakcję jeszcze podczas spotkania.
Formuła Salesbooka definiuje to jako kluczowy etap
procesu sprzedaży. Klient właśnie dostał od sprzedawcy na tacy rozwiązanie
problemu, jest z tego powodu zadowolony i ekscytuje go wizja zakończenia
poszukiwań. To najlepszy moment, aby zamknąć sprzedaż i przejść do realizacji
projektu.
Oczywiście w przypadku sprzedaży B2B nie każdą
sprzedaż da się w ten sposób sfinalizować ze względu na procedury wewnętrzne
oraz procesy decyzyjne istniejące w firmie klienta. Jednak w przypadku B2C
prawdopodobieństwo podpisania takiej umowy drastycznie wzrasta, bo handlowiec
ma dostęp bezpośrednio do osoby decyzyjnej.
Jedyną rzeczą, jaka pozostaje do zrobienia, jest dostarczenie zamówienia i wystawienie faktury. Sprzedaż jest zamknięta, a handlowiec spokojnie może zacząć ponownie poszukiwanie klientów.
Automatyzacja
Anthony Robbins mawia, że:
“Cele są jak magnes. Przyciągają rzeczy potrzebne do ich zrealizowania“.
Dokładnie tak działa proces sprzedaży. Jeżeli Twoim celem jest zwiększenie zysków, pozyskanie nowych klientów oraz budowanie silnej i rozpoznawalnej marki, to nie możesz przejść obojętnie wobec narzędzi automatyzujących proces sprzedaży i pracę zespołu.
Słabi sprzedawcy widzą w tych narzędziach zagrożenie
dla swojego status quo. Najlepsi zaś dostrzegają szansę na jeszcze
większy zysk, a co za tym idzie, wyższe zarobki przy mniejszym nakładzie pracy.
Prawda jest taka, że obie grupy mają rację.
Automatyzacja procesów ma za zadanie umożliwić zespołowi handlowemu
skupienie się na pozyskiwaniu potencjalnych klientów, a wykonywanie
powtarzalnych zadań pozostawić w rękach aplikacji, ale ma także na
celu dokładny monitoring procesu sprzedaży oraz jego kontrolę.
W związku z tym, że kontrola odbywa się automatycznie,
mamy pewność, że handlowiec nie pominie żadnego etapu procesu sprzedaży, a stan
zebranych danych jest autentyczny.
Salesbook pozwala na znaczne przyspieszenie
procesu sprzedaży.
Powtarzalne, administracyjne czynności, takie jak uzupełnianie danych klienta w
systemie CRM, przepisywanie notatek z rozmowy z klientem, czy wysyłanie
wiadomości z podsumowaniem spotkania mogą zostać automatycznie wykonane przez
aplikację, co znacznie odciąży sprzedawcę w jego codziennej pracy i usprawni
komunikację z klientem.
Co więcej, Salesbook pozwoli sprzedawcom zapomnieć o godzinach zmarnowanych na tworzenie skomplikowanych ofert oraz poszukiwaniu produktu, który spełnia wszystkie wymagania klienta, bo wszystkie te działania wykona automatycznie. Wszystkie informacje zebrane podczas spotkania są – w czasie rzeczywistym – przesyłane do CRM-a, a po zakończonej wizycie klient otrzyma zautomatyzowany follow-up.
CRM
Kolejnym bardzo ważnym elementem procesu sprzedaży
według Formuły Salesbooka jest Customer Relationship Management, czyli CRM. Według filozofii, jaką jest CRM, klient razem ze wszystkimi swoimi
preferencjami, zachowaniami i potrzebami jest wartością dla organizacji.
Oznacza to, że im więcej wiemy o naszym kliencie, tym
wyższą będzie on miał dla firmy wartość. Mamy też lepszy wgląd w to, czy jest
on już gotowy dokonać zakupu. Do tego właśnie niezbędne jest narzędzie, które w
uporządkowany i zautomatyzowany sposób pozwoli takie informacje zbierać,
analizować i nimi zarządzać.
CRM jako narzędzie musi być elastyczny i dokładnie
odpowiadać na potrzeby użytkownika. Jeżeli będzie trudny w obsłudze i
nieintuicyjny, z dużym prawdopodobieństwem sprzedawcy będą unikać go jak ognia
lub uzupełniać nierzetelnie w wolnej chwili. A przecież nie o to w tym
wszystkim chodzi.
Zaimplementowany w firmie CRM powinien usprawnić
komunikację oraz proces sprzedaży, a nie być jedynie bazą wiedzy. Zwinne i
przejrzyste zarządzanie klientami, lejkiem sprzedażowym i całym procesem
ofertowania jest możliwe dzięki właśnie tego typu narzędziom. Dzięki
standaryzacji procesu, udrożnieniu komunikacji i polepszeniu doświadczenia
klientów Twoi doradcy będą mogli zwiększyć zasięg skutecznego działania i
szybciej pozyskiwać klientów.
przesyłanie
twardych danych pozyskanych podczas
spotkania w trakcie jego trwania do bazy CRM – to sprawia, że wszyscy
pracownicy mają dostęp do aktualnych danych,
przeglądanie
wszystkich niezbędnych informacji sprzedażowych z poziomu jednej
aplikacji,
usprawnienie
obsługi klienta dzięki integracji call center z systemem CRM,
automatyczne
gromadzenie i kategoryzowanie danych,
precyzyjne
określenie, na jakim etapie znajduje się dany lead sprzedażowy, jakie działania
zostały wobec niego podjęte i jakie zadania pozostały do wykonania,
połączenie CRM-a z aplikacją sprzedażową – dzięki temu zyskujesz możliwość analityki bazującej na twardych i realnych danych pochodzących bezpośrednio ze spotkań klienta z handlowcem.
Analityka i AI
“Biznes każdej firmy zaczyna się i kończy na dogłębnej analizie liczb. Niezależnie od tego, czym dana firma się zajmuje, jeżeli nie umie wyciągnąć wniosków z faktów dotyczących własnej działalności i podejmuje decyzje oparte na powierzchownych informacjach lub intuicji, w ostatecznym rozrachunku zapłaci za to wysoką cenę.” Bill Gates, współzałożyciel Microsoft
Tworzenie idealnego procesu sprzedaży to ciągła praca
polegająca na dostosowywaniu go do oczekiwań klientów, zmian na rynku oraz
czynników ekonomicznych. Proces, który świetnie sprawdzał się jeszcze 10 lat
temu, dziś może być przywoływany jedynie jako anegdota podczas imprez firmowych.
Aby iść z prądem zmian i oczekiwań klientów, należy zrozumieć, że ulepszanie
procesu sprzedaży to ciągła praca.
Salesbook umożliwia wejście na wyższy poziom analizy
danych i postawienie precyzyjnej diagnozy, w przypadku obniżonej skuteczności
handlowców. Dzięki dedykowanym narzędziom dział handlowy może wyłapać anomalie
występujące pomiędzy etapami lejka i opracować plan działań naprawczych.
Sprzedawcy korzystający z Salesbooka, dzięki ogromnemu
zapleczu twardych danych, są w stanie skuteczniej kategoryzować pozyskiwane
leady. Skutkuje to tym, że mogą w pierwszej kolejności skupić się na
najbardziej obiecujących kontaktach i realizować wyższe
budżety. Świadomość tego, jak pracuje zespół sprzedaży, ułatwia także
proces komunikacji między działem handlowym, a szefem sprzedaży.
Analizowanie wyników oraz aktywności
pracowników w Salesboku
pozwala uzyskać najwięcej informacji na temat skuteczności procesu sprzedaży, a
także działań jakie należy podjąć w celu poprawienia wydajności. Efektywne
zarządzanie wymaga od managera czujności i wyłapania wszelkich anomalii, które
mogą wpływać na wyniki sprzedaży.
Co więcej, obserwacja i analiza praktyk najlepszych
sprzedawców pozwala na wdrożenie ich sposobu pracy w całym zespole
handlowym. Bazując na analizie danych, jesteś w stanie zaplanować
skuteczną rozmowę handlową i stworzyć uniwersalny scenariusz dla reszty
zespołu. Brak kontroli nad wskaźnikami i raportami naraża twoją firmę na realne
straty.
Raporty dostępne w Salesbooku możesz dowolnie
filtrować. Masz możliwość przeszukania informacji pod kątem konkretnej grupy,
wybranego użytkownika lub precyzyjnej daty. To pozwala dotrzeć do niezbędnych
danych w zaledwie kilka chwil.
Konfigurując lejek sprzedaży w Salesbooku, masz także
opcję precyzyjnego określenia, jakie wymagania musi spełnić spotkanie handlowe,
aby uzyskać status spotkania efektywnego. Na podstawie tych ustawień system
automatycznie generuje raporty, które dostarczają szczegółowych informacji na
temat skuteczności spotkań. Ich uważna analiza może drastycznie zwiększyć
szanse sprzedaży.
W Back Office Salesbooka znajdziesz m.in. raporty na temat:
skuteczności
spotkań (efektywne, nieefektywne, nieprawidłowe, zakończone, przerwane,
zapisane),
średniego
czasu trwania efektywnego spotkania,
średniego
czasu spędzonego na konkretnych modułach podczas wszystkich spotkań,
lokalizacji
wszystkich spotkań,
statusu
ofert w podziale na ich typ (wysłane, wyświetlone),
wartości i
liczby umów w określonym przedziale czasowym,
liczby
zaplanowanych dalszych działań wobec klienta,
statusu
użycia plików z biblioteki multimediów (które z nich były używane najczęściej),
najczęstszych
powodów przerwania spotkania,
liczby
zebranych rekomendacji w trakcie spotkań.
Dodatkowo, na indywidualnym koncie klienta znajdują
się szczegółowe informacje na temat każdego spotkania z przedstawicielem firmy.
Istnieje nawet możliwość nagrania takiego spotkania, oczywiście po uzyskaniu
wcześniejszej zgody rozmówcy.
Wszystkie te elementy pozwalają na pełne wykorzystanie potencjału zebranych danych i usprawnienie procesu sprzedaży, a co za tym idzie zwiększenie zysków.
Podsumowanie
Na sukces w sprzedaży pracuje wiele elementów. Formuła
Salesbooka to nie tylko zbiór narzędzi i procesów – to metodyka pracy, która
musi być wpisana w filozofię firmy.
Jeśli chcesz odnieść sukces, wyciągnąć ze swojej firmy
pełny potencjał i zarabiać więcej, musisz zbudować mocne fundamenty i
przygotować plan, który Salesbook pomoże Ci efektywnie realizować.
Formuła Salesbooka to rozwiązanie, które dostajesz na
tacy : gotowy i sprawdzony przez tysiące handlowców proces sprzedaży,
elastyczne i nowoczesne narzędzia oraz dane do analizy swoich działań, gdzie
ostatecznym celem jest zawsze skuteczna sprzedaż.
Wychodzimy naprzeciw potrzebom handlowców, dla których
godziny spędzone na spotkaniach z klientami, przygotowywaniu prezentacji i
ofert, czy opisywanie całego dnia pracy w CRM-ie stanowią codzienność.
Dzięki Salesbookowi dowiesz się, które elementy i
etapy procesu sprzedaży w Twojej firmie działają, które wymagają ulepszenia, a
które kompletnie nie zdają egzaminu i niepotrzebnie tracisz na nie czas.
Nieefektywne spotkania handlowe i godziny zmarnowane na ręczne wpisywanie danych do CRM-a sprawiają, że codziennie tracisz pieniądze, a jak mawia Warren Buffet, najważniejsza zasada biznesu brzmi:
“1. Nigdy nie trać pieniędzy. 2. Nigdy nie zapominaj o zasadzie nr 1”.
Sprawdź, co potrafi Salesbook!
Chcesz dowiedzieć się, jak wdrożyć Formułę Salesbooka w swoim dziale sprzedaży i podnieść efektywność sprzedawców o 53%?
Zapisz się na bezpłatne Demo, a nasz specjalista pokaże Ci, jak wygląda całe narzędzie od środka i jak fundamentalnie może pomóc Ci skutecznie stworzyć proces sprzedaży i zbliżyć jakość sprzedaży konsultatywnej do jakości i tempa e-commerce.